W większości polskich miast stężenie szkodliwych pyłów w powietrzu znacznie przekracza dopuszczalne normy. Przyczyną takiego stanu rzeczy, jest między innymi ciągły rozwój miast oraz wzrost zaludnienia. Nie bez znaczenia pozostaje również fakt korzystania z przydomowych pieców i kotłowni zasilanych węglem. Ma to niekorzystny wpływ zarówno na środowisko naturalne, jak i na nasze zdrowie. Aby przeciwdziałać skutkom zanieczyszczenia, zgodnie z unijnymi przepisami, Polska jest zobowiązana do poprawy jakości powietrza między innymi poprzez likwidację wszystkich pieców węglowych do 2020 roku.

Do wymiany ogrzewania z węglowego na ekologiczne zobligowana jest każda osoba, będąca w posiadaniu pieca węglowego. Niewypełnienie tego obowiązku w wymiarze ogólnokrajowym grozić będzie wysokimi karami. Na działania związane z przejściem na gospodarkę niskoemisyjną, w okresie programowania obejmującym lata 2014-2020, przyznano Polsce ponad 9 mld euro.

Fundusze na energię

Celem dofinansowań pochodzących z Funduszy Europejskich jest ułatwienie podejmowania działań, które mają przyczynić się między innymi do redukcji emisji dwutlenku węgla oraz poprawy efektywności energetycznej województw. Dodatkowo, pieniądze te mają pomóc w likwidacji wszystkich nieefektywnych źródeł ciepła, jakimi są nieprawidłowo eksploatowane, przestarzałe piece i instalacje kotłowe.

Aktualnie w całej Polsce istnieje wiele inicjatyw, które mają ułatwić zmianę sposobu ogrzewania. Jedną z nich jest konkurs „Czyste powietrze Pomorza”, prowadzony przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku, który przewiduje dofinansowania działań związanych z modernizacją źródeł ciepła. Likwidując piec opalany węglem czy koksem, możemy zdecydować się między innymi na przyłączenie do miejskiej sieci ciepłowniczej. – Zmiana sposobu ogrzewania mieszkań na bardziej ekologiczny i bezpieczny jest zawsze dobrą inwestycją – mówi Mateusz Radecki, Dyrektor ds. handlowych  Grupy GPEC, dostawcy ciepła systemowego w Gdańsku, Sopocie, Tczewie i Starogardzie Gdańskim. – Zastanawiając się nad zmianą sposobu ogrzewania budynku, warto wziąć pod uwagę przyłączenie nieruchomości do miejskiej sieci ciepłowniczej, czyli skorzystanie z Ciepła Systemowego. Jest to źródło bezpieczne i według unijnych norm, jedno z najbardziej przyjaznych środowisku naturalnemu. Dodatkowo, ten sposób ogrzewania zarówno mieszkań, jak i podgrzewania wody jest bardzo wygodny gdyż nie wymaga żadnego zaangażowania ze strony użytkownika – dodaje Mateusz Radecki z Grupy GPEC.

Z miejskich sieci ciepłowniczych korzysta już 15 milionów Polaków. Fakt, iż wszyscy dostawcy Ciepła Systemowego są zobowiązani do racjonalnego i efektywnego wykorzystywania paliw koniecznych do wytwarzania ciepła, ma znaczący wpływ na redukcję niskiej emisji, tak bardzo szkodliwej dla naszego zdrowia. Niska emisja to określenie na zanieczyszczenia wydobywające się z kominów o wysokości do 40 metrów. Zaliczamy do nich wszelkie lokalne kotłownie opalane paliwami stałymi – węglem oraz ciężkim olejem opałowym - a także domowe paleniska, w których używa się paliw kopalnych, a nawet odpadów komunalnych.

Wpływ na zdrowie

Jakie mogą być konsekwencje niezastosowania się do nowych przepisów? Po pierwsze, Polsce grożą wysokie kary. Po drugie, dalsze oddychanie tak zanieczyszczonym powietrzem, będzie miało zgubny wpływ na nasze zdrowie. Piece węglowe emitują do powietrza produkty niepełnego spalania, jakimi są między innymi sadza czy tlenek węgla. Unoszący się nad miastami smog jest częstą przyczyną przewlekłego kataru i kaszlu. Zdaniem alergologów dzieci zamieszkujące tereny zanieczyszczone trzy razy częściej cierpią na astmę, niż te z czystszych obszarów. Wysokie stężenie szkodliwych pyłów w powietrzu niekorzystnie wpływa także na układ krążenia. Zapylone powietrze zwiększa ryzyko wystąpienia choroby nadciśnieniowej oraz wszelkich zaburzeń związanych z niewydolnością serca.

Kwestia ekologii wpływa na wiele sfer naszego życia. Warto więc rozważyć zmianę obecnego źródła ogrzewania na bardziej ekologiczne.