kominy

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.




Artykuł Dodaj artykuł

Dla kogo dom, dla kogo mieszkanie

Zakończone w 2007 r. badania firmy Nowy Adres Sp. z o.o. oraz instytutu Millward Brown SMG/KRC wskazują, że coraz większą popularnością wśród Polaków chcących nabyć własne lokum cieszą się domy.

Zakończone w 2007 r. badania firmy Nowy Adres Sp. z o.o. oraz instytutu Millward Brown SMG/KRC wskazują, że coraz większą popularnością wśród Polaków chcących nabyć własne lokum cieszą się domy. Na ile jest to decyzja spowodowana sentymentem do zielonego ogródka, a na ile czysto ekonomiczny rachunek?

Raport „Polski Rynek Mieszkaniowy 2007. Popyt i preferencje nabywców" powstał po przebadaniu trzech tysięcy osób – mieszkańców największych miast Polski – Warszawy, Trójmiasta, Poznania, Krakowa i Wrocławia. 25% z nich nosi się z zamiarem kupna lub budowy nieruchomości na cele mieszkaniowe w ciągu najbliższych trzech lat. 1/3 deklarujących taki ruch chce tego dokonać jeszcze w tym roku. Biorąc pod uwagę obecne tendencje na rynku nieruchomości, podjęcie ostatecznej decyzji wcale nie jest łatwe.

marcin%20trzcinski%20dla%20kogo%20dom27.03.2008.jpg
Marcin Trzciński

- Zgodnie z obiegową opinią, posiadanie domu to symbol zamożności. Własne 150m2 zawsze kojarzyło się lepiej niż 3-pokojowe mieszkanie w bloku – wyjaśnia Marcin Trzciński, Dyrektor Sprzedaży Wings Development – spółki inwestującej w nieruchomości w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu. – Jednak jest jeszcze druga strona medalu – działki pod budowę domu w znacznej większości znajdują się na peryferiach miast, zatem mieszkanie poza centrum wiąże się z długimi dojazdami do miejsc pracy i nauki. To często zniechęca – dodaje Trzciński.

Jeżeli weźmiemy pod uwagę czynnik ekonomiczny to okaże się, że różnice cenowe przestały być znaczące. Kilka miesięcy temu szybujące w górę ceny metra kwadratowego w największych miastach Polski spowodowały, że bardziej opłacalny stał się zakup gruntu i samodzielne wybudowanie domu. Nie trzeba być dyplomowanym ekonomistą, żeby wiedzieć, że w krótkim czasie wzrosły ceny gruntów, materiałów budowlanych oraz siły roboczej. Mimo to, domami ciągle jest zainteresowanych 64% badanych (jest to o 10% więcej niż rok wcześniej), a mieszkaniami „zaledwie” 32%.

- Przy wyciąganiu wniosków z tych liczb trzeba wziąć pod uwagę, że czym innym jest deklarowana chęć wybudowania domu, a czym innym wybudowanie go naprawdę – ostrzega Trzciński. – Niejednej osobie może po prostu nie starczyć cierpliwości na żmudne przebijanie się przez kolejne fazy budowy. W związku z tym, część deklarujących może wrócić do poszukiwań własnego mieszkania.

Z badań przeprowadzonych przez Nowy Adres wynika, że spora grupa zainteresowanych mieszkaniami w najbliższych 12 miesiącach to osoby zamożniejsze. Mniej zamożni postanowili wybudować własny dom, a przez to inwestycję rozciągnąć nieco w czasie. Wszystko po to, by nie nadszarpnęła ona domowym budżetem zbyt mocno.


Komentarze

Brak elementów do wyświetlenia.