Dane pochodzące z raportu „Szóste Paliwo” przygotowanego przez firmę ROCKWOOL nie pozostawiają wątpliwości: aby właściciele domów mogli jak najwięcej oszczędzić i podejmować skuteczną walkę ze smogiem, powinni najpierw ocieplić ściany zewnętrzne i dach budynku, a potem wymienić kocioł.
Przyszedł grudzień, a wraz z nim oficjalnie rozpoczął się sezon zimowy. Pogoda za oknem zachęca do spędzania wolnego czasu w domu, w którym dobre samopoczucie zapewni nam komfortowa temperatura. Jeżeli oprócz tradycyjnych grzejników korzystamy ze źródeł ciepła w postaci pieców lub kominków, to nie zapominajmy o ich prawidłowej konserwacji.
Chociaż nie wszystkie domy mają kominy, to na pewno w jednorodzinnych są czymś oczywistym. Są niezbędne do odprowadzania produktów spalania z różnych kotłów. Stanowią też najistotniejszy element instalacji wentylacji grawitacyjnej.
Komin jest jednym z ważniejszych elementów domu. Odpowiada przede wszystkim za odprowadzanie produktów spalania ze wszystkich kotłów, piecyków i kominków.
Niższe rachunki za ogrzewanie, wysoki komfort cieplny, wyższa wartość nieruchomości… To największe zalety przemawiające za wykonaniem termoizolacji budynku. Co ważne, gospodarstwa domowe mogą teraz liczyć na dofinansowanie tego typu inwestycji. 19 września br. ruszył rządowy program „Czyste Powietrze”, którego celem jest zmniejszenie lub uniknięcie emisji pyłów i innych zanieczyszczeń wprowadzanych do atmosfery przez domy jednorodzinne. Innymi słowy, właściciele mogą liczyć na dopłaty!
Oczywistością jest stwierdzenie, że dom zaczyna się od projektu. Dalej sytuacja już nie jest taka prosta. W Polsce rynek projektów podzielił się na gotowe domy z katalogu lub przygotowywane na zlecenie. Jedną z głównych części projektu jest zawsze system odprowadzania spalin. Czy mamy wpływ na to, jaki komin będzie zastosowany w naszym wymarzonym lokum?
Polski rząd za chwilę uruchomi program „Czyste powietrze”, który ma pokonać smog i wpłynąć na większą świadomość społeczną w kwestii efektywności energetycznej domów jednorodzinnych. Drugim palącym problemem naszego społeczeństwa jest jednak ubóstwo energetyczne – praprzyczyna wysokiej emisji zanieczyszczeń. Polaków nie stać na opłaty związane z ogrzewaniem nieocieplonych domów, więc palą paliwem najniższej jakości, starając się maksymalnie obniżyć koszty ogrzewania. Jak skutecznie temu zaradzić?
Osoby, które budują lub przeprowadzają renowację domu doskonale wiedzą, że to ogromne wyzwanie, duży wydatek i jeszcze większy stres. Setki materiałów, stosy dokumentów, godziny spędzone z fachowcami. A czego najbardziej obawiają się w związku z zakupem systemu kominowego?
Wraz z nadejściem sezonu grzewczego, osoby ogrzewające swoje mieszkania za pomocą węgla stają przed poważnym wyborem: jaki opał wybrać, aby nie żałować?
W okresie zimowym większość domów jednorodzinnych jest ogrzewana różnymi rodzajami paliw. Niestety nie wszystkie są dobre dla środowiska – emitują one wówczas trujące , o nieprzyjemnym zapachu spaliny.
Do kampanii „Nie dla niebezpiecznych kominów z tworzywa sztucznego” włączają się kominiarze i instalatorzy z całego kraju. Ich niepokój wzbudza pojawiająca się praktyka stosowania wyrobów kominowych z materiałów palnych.
Kiedy na dworze chłód, szukamy przyjemnego ciepła w domu. Romantycznie przy kominku lub praktycznie przy grzejniku.
Ekogroszek powinien posiadać nie tylko maksimum wartości opałowej, ale i parametry sprzyjające czystemu spalania. Tylko dzięki procesom wzbogacenia węgla - oczyszczeniu, osuszeniu, odpowiedniej selekcji oraz stałej kontroli jakości można uzyskać paliwo, które nie zaszkodzi nam ani środowisku.
Wielu murarzy ciągle uważa, że jedynym rozwiązaniem na odprowadzenie spalin z pieca jest komin murowany. Jednocześnie wiele firm zajmujących się produkcją i sprzedażą systemów kominowych optuje za tym, że murowanie kominów to przestarzała technologia, której używania powinniśmy już dawno zaniechać.
Mimo szybko postępującego rozwoju technologicznego, produkcja energii wciąż w negatywny sposób oddziałuje na środowisko naturalne. Niemal każdego dnia opracowywane są więc nowe plany pozwalające zminimalizować negatywny wpływ działań człowieka na swoje otoczenie. Sukces w tym zakresie nie będzie jednak możliwy bez zaangażowania wszystkich stron – w tym samych użytkowników domowych kotłów grzewczych.