Obróbka komina to nieodłączny element każdego dachu, dlatego powinna być starannie wykonana. Jednak podczas uszczelniania miejsc przejścia komina przez dach, często popełniane są rozmaite błędy. A te z kolei skutkują przeciekami. Aby do nich nie doszło, warto poświęcić temu detalowi więcej uwagi.
Dach to bez wątpienia jeden z najważniejszych elementów budynku i jednocześnie bardzo złożona konstrukcja. Dach spadzisty to dodatkowe komplikacje.
Kiedy za oknem temperatura spada poniżej zera, w obawie przed zbytnim ochłodzeniem pomieszczenia zamykamy szczelnie okna i uszczelniamy drzwi.
Komunikacja dachowa to nic innego jak akcesoria służące do poruszania się po dachu. Mam tu na myśli przede wszystkim stopnie i ławy kominiarskie, które mocuje się do dachu za pomocą odpowiednich wsporników.
Newralgiczne punkty dachu, w których może dojść do przeciekania – to przede wszystkim wszelkie łączenia powierzchni dachu ze ścianą, lukarną bądź kominem, ale szczególnego uszczelnienia wymagają także takie elementy jak okno czy instalacja solarna.
Wymóg czyszczenia przewodów kominowych to nie jedynie obowiązek i zbędny wydatek, z czym zazwyczaj się kojarzy. Ze względu na zatrucia i zaczadzenia, które zdarzają się dość często w życiu codziennym, powinniśmy poważnie podejść do przepisów administracyjnych i obostrzeń dotyczących czyszczenia kominów.
O konieczności czyszczenia oraz konserwacji komina nikogo przekonywać nie trzeba. Jest to nie tylko wymagane przez prawo, ale również gwarantuje bezpieczeństwo mieszkańców. Zaleca się czyścić komin przynajmniej dwa razy w roku. Jest to szczególnie istotne w przypadku przewodów dymowych - osadzająca się sadza może się zapalić i spowodować pożar.
Radzi Przemysław Skibiński, Key Account Manager/Technical Manager Klöber-HPi Polska Sp. z o.o.