kominy

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.




Artykuł Dodaj artykuł

Nie truj siebie i sąsiadów. Zrezygnuj z „kopciucha” już teraz

Ostatnie tygodnie lata są dobrym momentem, by przygotować się do kolejnego sezonu grzewczego.

Nie truj siebie i sąsiadów. Zrezygnuj z „kopciucha” już teraz

Ostatnie tygodnie lata są dobrym momentem, by przygotować się do kolejnego sezonu grzewczego. To wyzwanie dla wielu gospodarstw domowych – znaczna część z nich nadal korzysta z nieekologicznych i nieefektywnych kotłów węglowych, czyli tzw. „kopciuchów”. Co gorsza, nierzadko w tego typu urządzeniach spalane są również odpady.

„Kopciuchy” w Polsce stanowią ogromną część źródeł ciepła. Zgodnie z szacunkami Polskiego Alarmu Smogowego, w naszym kraju pracuje ok. 3 mln urządzeń tego typu . Niestety, powoduje to problemy związane z jakością powietrza w miesiącach zimowych, kiedy temperatura jest najniższa, a wykorzystanie nieekologicznych pieców najwyższe.

– W okresie od listopada do lutego mamy do czynienia z problemem tzw. niskiej emisji, czyli wydzielaniem do powietrza szkodliwych gazów i pyłów ze źródeł umiejscowionych na wysokości do 40 m, czyli z domowych kotłów i lokalnych kotłowni. Wśród najbardziej trujących substancji w nich zawartych wymienia się m.in. rakotwórczy benzo(a)piren. To właśnie używanie węgla miernej jakości, w przestarzałych i niewydajnych kotłach, w połączeniu ze specyficznymi warunkami atmosferycznymi, prowadzi do częstego powstawania zimą smogu. Wciąż dużym problemem jest spalanie w piecach odpadów, np. starych mebli, zawierających szkodliwe lakiery, plastikowych butelek czy innych produktów z tworzyw sztucznych. Tego rodzaju postępowanie, pomimo grożących kar, w dalszym ciągu ma miejsce i w zdecydowany sposób pogarsza jakość powietrza – tłumaczy Anna Sawicka, ekspert ds. rozwoju strategii ekologicznej Banku Ochrony Środowiska. 

Krajowy Ośrodek Bilansowania i Zarządzania Emisjami wskazuje, że aż 84 proc. wydzielanych do atmosfery wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych pochodzi z procesów spalania poza przemysłem, w głównej części z gospodarstw domowych . Co jednak ważne, od 1 lipca 2020 r. nie mogą one już zaopatrywać się w najgorszej jakości miał węglowy. Ogrzewanie budynków wydajniejszym energetycznie paliwem powinno przyczynić się do ograniczenia smogu. 

Czysty wybór

Na szczęście istnieje wiele możliwości zastąpienia nieefektywnych „kopciuchów” znacznie wydajniejszymi urządzeniami. Jedną z nich są kotły wykorzystujące gaz ziemny bądź gaz w postaci płynnej (LPG). Pierwsze rozwiązanie można zastosować, gdy nasz dom posiada podłączenie do sieci gazowej. W przypadku wyboru drugiej opcji konieczne jest wygospodarowanie miejsca na zbiornik z paliwem. 

– Przed wymianą źródła ciepła trzeba rozważyć przeprowadzenie całościowej termomodernizacji. Dobrym rozwiązaniem będzie docieplenie budynku, a także zadbanie o uszczelnienie drzwi i okien i usunięcie mostków termicznych, czyli miejsc gorzej izolowanych od reszty obiektu. To zmniejszy straty ciepła, dzięki czemu do ogrzania domu konieczna będzie mniejsza ilość energii, a tym samym paliwa – podkreśla Anna Sawicka z BOŚ. 

Ogrzewanie węglowe można też zastąpić odnawialnymi źródłami energii (OZE). Przykładem ich wykorzystania są pompy ciepła, które pobierają energię cieplną z gruntu, wody bądź powietrza. Co istotne, tego typu urządzenia są jeszcze bardziej ekologiczne i ekonomiczne w połączeniu z panelami fotowoltaicznymi, produkującymi prąd niezbędny do funkcjonowania pompy ciepła. 

Pomoc finansowa

Kluczem do sukcesu jest określenie potrzeb – inny wymiar prac konieczny będzie np. w przypadku już ocieplonego domu, a inny, gdy nie posiada on odpowiedniej izolacji. W tym kontekście dla wielu osób problemem może być bariera finansowa. Jedną z opcji jest skorzystanie z rządowego programu „Czyste powietrze”. Dzięki niemu możliwe jest uzyskanie dotacji w wysokości nawet 37 000 zł. Dofinansowanie obejmuje zarówno wymianę nieefektywnych źródeł ciepła zasilanych paliwem stałym na nowoczesne i mniej emisyjne, jak i prace termomodernizacyjne. Z dotacją łączy się również tzw. ulga termomodernizacyjna, czyli możliwość odliczenia od podstawy podatku wydatków na materiały  budowlane, urządzenia i usługi, związane z realizacją przedsięwzięcia termomodernizacyjnego w jednorodzinnym budynku mieszkalnym. Warto również przyjrzeć się ofercie komercyjnej banku specjalizującego się w inwestycjach proekologicznych.